Kim jest Zbita Szybka? Nie tylko serwis Apple – sprawdź, jak zbudowali zaufanie, którego nie da się podrobić!
Zaczęło się od jednej szybki i pomysłu, że serwis iPhone’a może być czymś więcej niż tylko wymianą ekranu. Dziś Zbita Szybka to największa sieć serwisów Apple w Polsce, z tysiącami zadowolonych klientów i usługami, które stawiają na jakość, przejrzystość i tempo. W tym artykule sprawdzisz, jak wyglądał rozwój marki, co ją wyróżnia i dlaczego Zbita Szybka to nie tylko dobry serwis, ale też przykład świetnie działającego e-biznesu.
Od jednej szybki w Gdyni do 500 000 napraw – jak Zbita Szybka została liderem serwisów Apple w Polsce?
Historia marki Zbita Szybka zaczęła się w 2016 roku od jednego salonu w Gdyni, który łączył pasję do technologii z dbałością o detale. Założył go Łukasz Dagiński – majsterkowicz z misją stworzenia serwisu, który nie przypomina typowego punktu GSM. Od początku stawiał na standardy, jakich w Polsce nikt wtedy nie oferował: serwisanci w rękawiczkach, każda część sprzętu czyszczona od środka i traktowana z respektem. Bez skrótów i byle jakich zamienników.
Zaufanie klientów przyszło bardzo szybko. Z Gdyni marka rozwinęła się na całe Trójmiasto, potem Warszawę, a dalej poszło już z górki. Dziś Zbita Szybka ma ponad 40 salonów w 14 miastach, a liczba wykonanych napraw przekroczyła poł miliona. Nie ma drugiej takiej sieci w Polsce. I nie chodzi tylko o skalę, ale o spójną filozofię: szacunek do urządzenia i do człowieka, który je przynosi.
To nie jest kolejny przypadek agresywnej franczyzy. To przemyślany rozwój krok po kroku, gdzie każda lokalizacja to część jednej, spójnej układanki. Bez przypadku. Bez kompromisów.
Naprawa w 30 minut bez ściemy – jak działa usługa, której ufają setki tysięcy klientów?
Jednym z głównych powodów, dla których klienci wracają do salonów Zbitej Szybki, jest czas i przejrzystość usługi. Zgubiłeś telefon, zbita szybka, padła bateria? W większości przypadków naprawa trwa maksymalnie 30 minut. Bez oddawania sprzętu na „parę dni” i bez niepewności.
Każda diagnoza jest robiona na miejscu. Dostajesz konkret: co jest zepsute, ile będzie kosztować i ile potrwa. Jeśli czegoś nie da się naprawić na miejscu, serwisant wytłumaczy Ci dlaczego. Bez ukrytych opłat, bez zbędnego czarowania. To właśnie ta transparentność buduje zaufanie.
Części? Zawsze oryginalne lub klasy premium. Zbita Szybka współpracuje z producentami takimi jak LG, DynaPack czy Samsung. Nie znajdziesz tam tanich zamienników z nieznanego źródła. Dlatego tak wielu klientów przychodzi z polecenia. Bo wiedza, profesjonalizm i uczciwość robią robotę.
iPhone SPA, ZbiTag i serwis w rękawiczkach – czyli czego możesz się spodziewać na miejscu?
Jeśli nie byłeś jeszcze w salonie Zbita Szybka, to będziesz zaskoczony. Nie przypomina to ani typowego punktu GSM, ani sklepu z elektroniką. Jest czysto, konkretnie, serwisanci pracują w rekawiczkach, a sprzęt traktowany jest z szacunkiem.
Właśnie z tego podejścia powstała usługa „iPhone SPA”. To kompleksowe odświeżenie telefonu: czyszczenie zewnętrzne, piana aktywna, papiery magiczne, nowa szybka antypapilarna. Twój iPhone po takim zabiegu wygląda jak po liftingu. Działa szybciej, nie zbiera odcisków i robi wrażenie. A wszystko w ciągu pół godziny.
Do tego masz dostęp do autorskiego lokalizatora ZbiTag, który działa jak AirTag, ale bez konieczności rejestracji konta Apple. Idealne rozwiązanie dla dzieci, zwierzaka czy walizki. Prosto, skutecznie i w polskim stylu.
Nie tylko szybki – co znajdziesz w sklepie ZbitaSzybka.shop i dlaczego to się opłaca
Zbita Szybka to już nie tylko serwis – to pełnoprawna platforma zakupowa dla każdego, kto korzysta z urządzeń Apple na co dzień. W ich oficjalnym sklepie internetowym znajdziesz wszystko, czego realnie potrzebujesz, bez tony zbędnych akcesoriów, które zalegają w koszykach innych sklepów. Są porządne etui, szkła hartowane, ładowarki, kable, a nawet specjalne bony prezentowe na usługi serwisowe. Co ważne – wszystkie produkty są dopasowane do konkretnych modeli iPhone’ów czy iPadów, więc nie ma tu miejsca na przypadkowe „uniwersalne” wpadki.
To właśnie w sklepie online pojawił się też ZbiTag – prosty, niedrogi lokalizator, który nie wymaga konta Apple ani żadnych subskrypcji. Idealny, jeśli chcesz zabezpieczyć klucze, walizkę albo obrożę pupila, a jednocześnie nie masz ochoty bawić się w konfigurację aplikacji z App Store. Działa od ręki, zaskakująco celnie i cieszy się świetnymi opiniami.
Zbita Szybka umiejętnie wykorzystuje e-commerce jako uzupełnienie swojego modelu serwisowego. Nie próbują robić z siebie „kolejnego sklepu z kablami” – stawiają na rzeczy, które naprawdę się przydają, często testowane w salonach przez ekipę techników. I to właśnie ta spójność offline + online działa u nich lepiej niż w niejednej wielkiej sieci retailowej.
YouTube, blog i TikTok – jak Zbita Szybka edukuje klientów i ogarnia content lepiej niż niejeden tech-youtuber?
Zamiast inwestować w wielkie kampanie reklamowe, Zbita Szybka postawiła na organiczny i konkretny content. I to był strzał w dziesiątkę. Ich kanał YouTube – ZbitaSzybkaTV – to dziś baza ponad 50 filmów, które nie wciskają kitu, tylko realnie tłumaczą, jak dbać o sprzęt Apple, co można naprawić, a czego lepiej nie ruszać samemu. Bez krzykliwego montażu, za to z dobrym tempem i wiarygodnością.
Poza YouTube’em mocno działają też na Instagramie i TikToku. Reelsy, TikToki z zaplecza salonów, szybkie testy odporności i reakcje na premiery nowych iPhone’ów – wszystko jest podane lekko, ale merytorycznie. Nie ma tu mowy o ślepej pogoni za trendami – ich content ma swoją jakość i styl.
I co ważne: do całego tego ekosystemu treści dochodzi też regularnie prowadzony blog. Znajdziesz tam nie tylko poradniki, ale też artykuły o bezpieczeństwie danych, aktualizacjach systemowych, porównania modeli i recenzje. Jeśli chcesz wiedzieć, czy warto wymieniać baterię w iPhone 12 po dwóch latach albo jak zabezpieczyć ekran dziecka przed pęknięciem – wszystko tam jest. I to podane przystępnie, bez żargonu.
Od podcastów po vlogi lokalizacyjne – jak buduje się rozpoznawalność bez celebrytów?
Zbita Szybka to przykład marki, która nie potrzebowała twarzy znanego aktora czy influencerki z kodem rabatowym, żeby stać się rozpoznawalna. Ich strategia medialna to miks autentyczności, konsekwencji i… po prostu sensownego opowiadania o swojej pracy. Wystarczy posłuchać odcinka #369 podcastu „Bo czemu nie?”, gdzie Łukasz Dagiński mówi o początkach marki, problemach z rynkiem GSM i realiach napraw urządzeń Apple w Polsce. Zero marketingowego bełkotu – sama praktyka.
Z kolei na BiznesClub TV można zobaczyć, jak wygląda ich podejście do rekrutacji i rozwoju franczyzy. Bez prężenia się, ale z konkretem – jak zatrudniać techników, na co zwracać uwagę przy wyborze lokalizacji, dlaczego nie wszystko da się skalować automatycznie. To rzadki przypadek, gdzie właściciel marki mówi otwarcie o trudnościach, a nie tylko sukcesach.
Warto też zerknąć na ich vlogi lokalizacyjne – to krótkie serie, w których odwiedzają po kolei swoje punkty w jednym mieście. Kilka minut, szybki vibe, pracownicy, wnętrza, lokalna energia. To niby drobiazg, ale pokazuje, jak wygląda codzienność tej sieci naprawdę. Bez zbędnego lukru, a jednocześnie z szacunkiem do zespołu.
Jakość, szybkość, konkret – co naprawdę wyróżnia Zbitą Szybkę na tle konkurencji?
W branży serwisowej łatwo paść ofiarą kompromisów – tu tańsza część, tam skrót w naprawie, jeszcze gdzie indziej brak jakiejkolwiek gwarancji. Tymczasem Zbita Szybka od początku działa na zupełnie innych zasadach. Standardem są części od sprawdzonych producentów – LG, DynaPack, baterie klasy A, szybki klasy optycznej. Nie ma tu miejsca na przypadkowe komponenty z hurtowni „no name”. Klient od razu wie, co dostaje, za ile i z jakim rezultatem.
Do tego dochodzi ekspresowa naprawa – w wielu przypadkach ekran czy bateria są wymieniane w 30 minut, a cały proces wygląda jak dobrze naoliwiony mechanizm. I właśnie to tempo, połączone z rzetelnością i klarowną komunikacją, sprawia, że klienci wracają. Nie trzeba im przypominać – po prostu wiedzą, że tu zostaną potraktowani serio.
Zbita Szybka działa też na poziomie, który trudno skopiować. Nie chodzi tylko o technologię – ale o ludzi, kulturę pracy i skalę. Ponad 40 salonów, a standardy są wszędzie te same. I to jest konkret, który robi różnicę w całym kraju.
Jeśli masz swoją społeczność i chcesz polecać sprawdzoną markę, Zbita Szybka działa też na RefSpace. Możesz dołączyć jako twórca, zarabiać na poleceniach i współpracować bezpośrednio z siecią serwisów, którym ludzie naprawdę ufają. Wbij na RefSpace i sprawdź, jak łatwo możesz wystartować.

Customer Service & Marketing Specialist w RefSpace, z pasją do rozwoju technologii AI oraz psychologii zakupów. Odpowiada za obsługę klientów, współpracę z Twórcami, Dostawcami i rozwój aplikacji. Wieloletnie doświadczenie jako Makeup Artist pozwala jej lepiej rozumieć mechanizmy zaufania do polecanych produktów i rozumieniu potrzeb klientów.

















