Reels Bonus Program vs. klasyczne reklamy – co bardziej się opłaca twórcom?
Instagram płaci za rolki, ale czy to naprawdę kasa, która pozwoli Ci odetchnąć? A może lepiej zagrać w otwarte karty i ustawić współprace reklamowe, które wchodzą na konto od razu, bez patrzenia w statystyki? O tym w dzisiejszym wpisie.
Płacą za wyświetlenia czy za kliknięcia? Jak naprawdę zarabia się na Reelsach i reklamach na IG?
Masz wrażenie, że Instagram płaci za rolki, ale nie do końca wiesz, ile to tak naprawdę oznacza w liczbach? No właśnie, to pytanie pojawia się u większości twórców, którzy chcą ogarnąć zarabianie na krótkich formatach. Instagram Reels Bonus, wprowadzony najpierw w Stanach, a potem w Polsce, obiecuje wypłaty za aktywność pod Twoimi Reelsami. Brzmi świetnie, ale nie jest aż tak oczywiste. W praktyce bonusy są uzależnione od liczby wyświetleń, zaangażowania i czasu trwania kampanii, a nie od kliknięć czy sprzedaży. Niektórzy twórcy dostają 300 zł, inni 1300 zł miesięcznie, a jeszcze inni…nie dostają nic, bo nie spełnili limitów.
Z kolei klasyczne reklamy to model, w którym marka płaci Ci konkretne pieniądze za post, relację czy dłuższy film, niezależnie od tego, ile osób kliknie lub obejrzy do końca. Tu rozliczenie jest proste: ustalasz stawkę, podpisujesz umowę i robisz materiał pod brief klienta. Przeciętnie za post sponsorowany możesz dostać od 500 zł do nawet 15 000 zł, zależnie od zasięgu i branży. Ostatecznie chodzi o to, czy chcesz „zarabiać za widoczność” dzięki programowi Instagram Reels Bonus, czy wolisz konkretne stawki za wykonaną pracę. Oba modele mają sens, ale działają zupełnie inaczej.
Reels jako dochód pasywny? Mit czy gamechanger dla twórców?
Wielu mówi, że Reels Bonus to świetny sposób na dochód pasywny, ale czy to działa tak, jak twórcy opisują w podcastach?
Instagram Reels Bonus daje możliwość monetyzowania contentu, który i tak wrzucasz, co na pierwszy rzut oka wydaje się idealne. Ale jeśli planujesz opierać na tym cały dochód, możesz się rozczarować. Aby zarobić sensowne kwoty, często musisz mieć setki tysięcy wyświetleń miesięcznie, a to wymaga konsekwencji, testowania formatów i często dużej ilości czasu spędzonego na analizowaniu, co wchodzi w trend.
Nie chodzi tylko o wrzucenie przypadkowej rolki. Jeśli Twój cel to zbudowanie solidnego zaplecza finansowego, warto traktować Reels Bonus jako dodatek do innych źródeł przychodu, a nie podstawowe narzędzie zarabiania. Tu właśnie wchodzi RefSpace, które pozwala zarabiać także na prowizji od sprzedaży produktów, które polecasz w rolkach, bez konieczności podpisywania każdorazowych umów z markami. To połączenie Reels Bonus z zarabianiem na własnym, bezobsługowym sklepie online w ramach RefSpace może przynieść dużo stabilniejszy cashflow, bo za jeden film możesz zarabiać zarówno z bonusu za wyświetlenia, jak i prowizję od zakupów w Twoim Space.
Instagram Reels Bonus vs reklamy – zasięg za darmo czy płatne dotarcie? Gdzie szybciej rośniesz jako twórca?
Zasięgi organiczne to temat, o którym można rozmawiać godzinami. Instagram płaci za rolki, ale płaci głównie za wyświetlenia, a nie za realne działania Twojej społeczności. W skrócie: możesz mieć 200 tysięcy wyświetleń, ale jeśli ludzie nie klikają, nie komentują ani nie kupują, efekt finansowy będzie mizerny. Klasyczne reklamy działają odwrotnie – tu liczy się to, czy reklama przyciągnie odbiorców do profilu marki, czy zachęci do zakupu lub zapisania się na newsletter. Marka płaci za realne dotarcie do potencjalnych klientów, a Ty możesz przy tym zarobić znacznie więcej niż na jednym filmiku, który zebrał 500 tysięcy wyświetleń, ale nie przyniósł prowizji.
Jeśli zależy Ci na budowaniu społeczności i marki osobistej, Reels Bonus może być dobrym narzędziem do regularnego przypominania się algorytmowi, ale klasyczne kampanie są często krótszą drogą do większych pieniędzy. Zwłaszcza gdy wykorzystasz oba kanały razem: wrzucasz Reelsy, które łapią zasięg organiczny, a potem prowadzisz kampanię sprzedażową, odsyłając do swojego RefSpace z gotową ofertą. To strategia, która pozwala Ci rosnąć bez wydawania budżetów na reklamy płatne, a jednocześnie daje Ci realny zysk.
Liczy się CPM czy zaangażowanie? Jak analizować opłacalność Reelsów i reklam?
CPM, czyli koszt tysiąca wyświetleń, to coś, czym często kuszą twórców różne programy partnerskie, w tym Instagram Reels Bonus. Wydaje się atrakcyjny, bo możesz liczyć na kilka złotych za tysiąc wyświetleń, ale jeśli Twoje Reelsy nie wchodzą viralowo, finalny zarobek może być symboliczny. Za to w przypadku reklam sponsorowanych liczy się coś więcej niż CPM – liczy się realne zaangażowanie, czyli liczba osób, które klikną, przejdą dalej, zostaną na profilu lub kupią produkt.
W dłuższej perspektywie lepszy może być film z mniejszą liczbą wyświetleń, ale z wysokim ER (Engagement Rate), niż viral, który nie daje efektu. Jeśli chcesz to mądrze ogarnąć, patrz nie tylko na liczby wyświetleń, ale też na ilość komentarzy, udostępnień, zapisów posta, a jeśli promujesz RefSpace – na ilość przejść i finalnych zakupów z Twojego Space. To one pokazują, czy Twój content realnie działa, a nie tylko zbiera puste zasięgi, które przestaną mieć znaczenie w momencie, gdy wyłączą Ci bonusy.
Ile kosztuje brak planu? Reels Bonus Program a świadome kampanie reklamowe
Najczęstszy błąd? Wrzucanie rolek bez planu tylko dlatego, że Instagram płaci za rolki. I co z tego, że płaci, skoro wrzucasz wszystko, jak leci, a nie budujesz z tego lejka sprzedażowego ani społeczności, która Ci ufa? Brak strategii to najdroższa rzecz w świecie twórców. Możesz wrzucać codziennie rolki, licząc na bonusy, ale bez pomysłu na to, co chcesz dzięki nim osiągnąć, stracisz czas i energię, a efekt finansowy będzie marny.
Świadome kampanie reklamowe, nawet przy małych budżetach, potrafią być znacznie bardziej opłacalne. Dlaczego? Bo masz cel: zbierasz listę mailingową, kierujesz ruch do RefSpace, budujesz rozpoznawalność w konkretnej niszy, a nie liczysz tylko na CPM. Instagram Reels Bonus może być jednym z elementów Twojej strategii, ale jeśli traktujesz go jako główny plan, prędzej czy później zderzysz się ze ścianą. Zanim więc wrzucisz kolejną rolkę, zaplanuj, co chcesz dzięki niej zyskać.

CEO RefSpace LTD, platformy social e-commerce, która łączy twórców, marki i społeczności w jednym ekosystemie. Od 25 lat w digital marketingu i e-commerce, prelegentka i panelistka wielu konferencji branżowych. Dziś rozwija RefSpace jako nowe miejsce dla autentycznych rekomendacji, treści i sprzedaży.